Miłość to miłość. Najważniejsze jest uczucie, które łączy ludzi. Nie ich płeć, orientacja, kolor skóry, narodowość, wyznanie. Nie. Miłość.
Dlatego właśnie świętuję #pridemonth – bo wierzę, że miłość wygra. Że w końcu każdy_a będzie mógł_a spędzić z ukochaną osobą resztę życia, wziąć ślub, mieć dzieci. Albo przeżyć życie bez ślubu i bez dzieci – ale wtedy będzie wynikało to z dokonanego wyboru, a nie z jego braku.
Kiedyś uważano za skandal małżeństwa międzyrasowe – dzisiaj wiemy już, że to głupota. Kiedyś uważano, że to w porządku, że jeden człowiek niewoli drugiego – dzisiaj wiemy już, że to złe. Dlatego wierzę, że kiedyś widok homoseksualnej pary nie będzie nikogo gorszył, obrażał, czy co on tam rzekomo robi.
Miłość to miłość. I już.