Mój mózg mnie sabotuje
Dzisiaj jest dzień kryzysu. Jeden z wielu, choć nie taki straszny, bo nawet mi się chce. Najgorsze są te, kiedy muszę zmuszać się do najprostszych czynności, a całe swoje życie opisuję tym jednym zdaniem: nie chce mi się. Na szczęście dzisiaj mi się chce. Tylko że czegoś zupełnie innego.
Czytaj dalejCzy moje ADHD mnie definiuje?
Jaki czas temu obserwowałam gównoburzę na instagramie. Dotyczyła neuroróżnorodności. Komuś nie pasowało, że osoby mają w swoim biogramie informację o autyzmie, ADHD czy innych zaburzeniach* lub chorobach. Bo – według tego kogoś – definiują się za ich pomocą. Nie powinny tak robić. Nie i kropka.
Czytaj dalejNie patrz w górę, czyli co jest nie tak z hollywoodzkimi filmami „z przesłaniem”
Trailer produkcji “Nie patrz w górę” totalnie mnie zachwycił. Oglądanie filmów katastroficznych to moje guilty pleasure, robię to nałogowo, zwłaszcza gdy mam doła. Wiedziałam więc, że MUSZĘ obejrzeć ten nowy hollywoodzki wytwór. A już szczególnie, że mogłam zrobić to bez wychodzenia z domu. W sylwestrową noc usiadłam więc wygodnie z przekąskami i bezalkoholowym szampanem i […]
Czytaj dalejJak zostałam królową śniegu?
Nigdy nie lubiłam zimy. Jeszcze taka ze śniegiem i mrozem była znośna, ale to, co przychodziło do Wrocławia przez ostatnie kilka lat, napawało mnie wstrętem. Pod koniec listopada zaczynałam proces oczekiwania na wiosnę. W tym roku wszystko jest inaczej. W tym roku oddycham zimą. W tym roku mam zimę w sercu. W tym roku w […]
Czytaj dalejJak nie zostałam rodzimowierczynią, czyli czego nie wiemy o słowiańskich bogach
Osoby, które mnie znają, wiedzą, że mam małego hopla (no dobra: prawdziwą obsesję) na punkcie wierzeń dawnych Słowian. Interesuję się głównie demonologią, ale staram się dowiadywać czegoś także o religii. Czytam tony słowiańskiej fantastyki (tytuły proszę podrzucać w komentarzach, bo wychodzi tego tyle, że nie nadążam), robię o niej prelekcje, chciałabym napisać powieść w tym klimacie, interesuję się też trochę rekonstrukcją wczesnego średniowiecza, ale rodzimowierczynią nie zostałam. Dlaczego?
Czytaj dalej