Nie patrz w górę, czyli co jest nie tak z hollywoodzkimi filmami „z przesłaniem”

Trailer produkcji “Nie patrz w górę” totalnie mnie zachwycił. Oglądanie filmów katastroficznych to moje guilty pleasure, robię to nałogowo, zwłaszcza gdy mam doła. Wiedziałam więc, że MUSZĘ obejrzeć ten nowy hollywoodzki wytwór. A już szczególnie, że mogłam zrobić to bez wychodzenia z domu. W sylwestrową noc usiadłam więc wygodnie z przekąskami i bezalkoholowym szampanem i […]

Czytaj dalej

Jak nie zostałam rodzimowierczynią, czyli czego nie wiemy o słowiańskich bogach

Osoby, które mnie znają, wiedzą, że mam małego hopla (no dobra: prawdziwą obsesję) na punkcie wierzeń dawnych Słowian. Interesuję się głównie demonologią, ale staram się dowiadywać czegoś także o religii. Czytam tony słowiańskiej fantastyki (tytuły proszę podrzucać w komentarzach, bo wychodzi tego tyle, że nie nadążam), robię o niej prelekcje, chciałabym napisać powieść w tym klimacie, interesuję się też trochę rekonstrukcją wczesnego średniowiecza, ale rodzimowierczynią nie zostałam. Dlaczego?

Czytaj dalej